POJEZIERZE ZACHODNIOPOMORSKIE

Od wydawcy

Oddajemy do rąk Czytelników kolejny z przewodników ukazujących regiony turystyczne Polski. Opisano w nim tereny mniej znanego z polskich pojezierzy, jednakże nie mniej urokliwego i wartego poznania. Trasy zwiedzania przebiegają przez zabytkowe miasteczka wśród puszcz i jezior, odkrywają tajemnice joannitów i templariuszy.

Podstawową część przewodnika stanowią opisy tras drogowych. Proponujemy 8 tras głównych i 8 bocznych o łącznej długości 1249 km. W opisach uwzględniono szczegółowe dane krajoznawcze dotyczące 286 miejscowości oraz plany miast i szkice tematyczne.

Dla miłośników turystyki pieszej przygotowaliśmy wykaz szlaków wraz z kilometrażem. Informacje praktyczne zbierane były jesienią 2001 r. i taki jest stan ich aktualności.

Zapraszamy Państwa na wspólną wędrówkę pomorskimi traktami. Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi dotyczące traści krajoznawczej przewodnika oraz zawartych w nim wiadomości praktycznych

Tekst i zdjęcia: Marek Jacek Rumiński

Joannici

Początkiem
Fot. 1. Krzyż maltański.
zakonu joannitów było bractwo szpitalników powstałe około poł. XI w. przy klasztorze Matki Boskiej Łacińskiej w Jerozolimie. Prowadzili oni przyklasztorny szpital i hospicjum dla pielgrzymów i kupców przybywających z Europy do Ziemi Świętej. Po powstaniu Królestwa Jerozolimskiego bractwo przekształciło się w organizację religijną i przyjęło nazwę Szpitala św. Jana Chrzciciela. W latach 30. XII w., za rządów mistrza Rajmunda du Puy, nastąpiła dalsza reorganizacja i podniesienie bractwa do rangi zakonu rycerskiego, zwanego odtąd joannickim. Obok dotychczasowych zadań opieki nad chorymi i ubogimi doszedł jeszcze jeden cel - walka z niewiernymi. Członkowie zakonu podobnie jak w innych zgromadzeniach rycerskich tego typu składali śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Joannici, popierani przez papieży i obdarzeni przez nich licznymi przywilejami, uzyskali wkrótce dużą niezależność i bogactwo. Cieszyli się także poparciem królów Jerozolimy i licznych feudałów europejskich, dzięki którym otrzymywali pieniądze i dobra ziemskie. W rezultacie, w krótkim czasie stali się największymi posiadaczami ziemskimi na Wschodzie, a w Europie ich majątki znajdowały się prawie we wszystkich krajach europejskich. Ponadto wzorem templariuszy prowadzili operacje finansowe oraz trudnili się intratnym przewozem statkami pielgrzymów i krzyżowców do Ziemi Świętej. Organizacyjnie członkowie zakonu dzielili się na trzy grupy: braci-rycerzy, braci służebnych i kapelanów. Na czele stała wybierana przez braci-rycerzy kapituła i wielki mistrz. Administracyjnie zakon dzielił się na prowincje zwane "językami". Dzieliły się one na przeoraty, te zaś na komandorie. Strojem zakonnym rycerzy był czarny habit i płaszcz z umieszczonym z lewej strony ośmiorożnym krzyżem, dzisiaj zwanym maltańskim. W 1198 r. spośród niemieckich członków zakonu uformował się nowy zakon rycerski - Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, zwany w Polsce krzyżackim.

Dzięki licznym nadaniom w XII w. joannici rozprzestrzenili się po całej Europie. Na Pomorzu pierwsze komandorie
Fot. 2. Zamek w Swobnicy przed 1945 r.
joannitów powstały w Starym Sławnie k. Sławna (ok. 1255 r.) i Stargardzie (przed 1187 r.), dokąd rycerzy sprowadzili książęta Racibór I i jego syn Bogusław I. W Stargardzie joannici około poł. XIII w. ufundowali kaplicę, której relikty przetrwały do dziś w prezbiterium kościoła pw. św. Jana. W 1237 r. książę wielkopolski Władysław Odonic nadał im ziemię korytowską (na wschód od Choszczna) z grodami w Korytowie i Reczu. W obu miejscowościach zakonnicy pobudowali warowne zamki - siedziby komandorii. Dążąc do połączenia swoich posiadłości w ziemi korytowskiej z komandorią w Stargardzie joannici opanowali wkrótce tereny między Stargardem a Reczem. Spowodowało to konflikt z księciem pomorskim Barnimem I, w wyniku czego rycerze pomorscy najechali ziemie joannitów, odebrali zagrabione wsie i zniszczyli zamek w Reczu. Zakonnicy złożyli skargę do papieża. Jego przedstawiciel, biskup Ratyzbony Albert Wielki, rzucił na księcia klątwę. Wysłannicy biskupa wiozący dokument z ekskomuniką zostali napadnięci i zaginęli, za co w 1271 r. księstwo obłożono interdyktem. Po śmierci Barnima I w 1278 r. joannici ponownie zajęli kilka wsi pomorskich oraz Suchań, gdzie utworzyli kolejną komandorię i wznieśli zamek. W końcu XIII w. ekspansja zakonu została zahamowana, komandorie w Reczu i Korytowie zajęte przez Brandenburczyków przestały istnieć. Niewiele wiemy o losach komandorii stargardzkiej. Wiadomo, że należało do niej kilka wsi w rejonie Stargardu, m.in.: Gogolewo, Ulikowo, Sadłowo i Strachocin. W tej ostatniej rycerze wznieśli w końcu XIII w. kościół. Do dziś w portalu świątyni można zobaczyć granitowe ciosy ze znakiem krzyża joannickiego. W 1324 r. wymieniany jest jeszcze komandor Stargardu - Ludlof. Prawdopodobnie w następnych latach komandoria przestała istnieć gdyż brak o niej jakichkolwiek wzmianek w dokumentach.

W pocz. XIV w. joannici posiadali na Pomorzu tylko dwie komandorie, w Suchaniu i w Starym Sławnie i nie odgrywali większej roli politycznej. Sytuację zmieniła dopiero kasta zakonu templariuszy w 1312 r. i przekazanie jego majątku joannitom. W ręce zakonu przeszły wtedy komandorie templariuszy w Chwarszczanach k. Kostrzyna (1320 r.), Rurce k. Chojny (1329 r.) i Czaplinku (1337 r.). Oficjalnie joannici stali się pełnoprawnymi spadkobiercami templariuszy dopiero nadaniem książęcym w 1345 r. W tym samym roku margrabia brandenburski Ludwik potwierdził ich prawo do dóbr czaplineckich. Uzyskane dobra zmieniły radykalnie sytuację materialną zakonu i umożliwiły budowę warownych zamków. Około 1377 r. joannici przystąpili do budowy zamku w Swobnicy, gdzie przenieśli siedzibę komandorii z Rurki. Już w pięć lat później osiadł tam komendant ze zlikwidowanej komandorii w Suchaniu. W 2. poł. XIV w. wznieśli zamki w Drahimiu i Machlinach k. Czaplinka. Dochody z majątków ziemskich umożliwiły im wykup z zastawu, od rodu Günterbergów, zamku w Pęzinie, gdzie przez krótki czas w latach 1483-1492
Fot. 3. Zamek joannitów w Swobnicy dzisiaj.
funkcjonowała komandoria. W 1368 r. dobra czaplineckie zostały włączone do Polski. Joannici nadal pozostali na zamku w Drahimiu, jako lennicy króla polskiego. Jednak nieprzyjazne Polsce poczynania zakonu prowadziły do licznych napięć we wzajemnych stosunkach. Spowodowało to interwencję wojsk Jagiełły i ostateczne usunięcie ich z Czaplinka i Drahimia w 1407 r. W pocz. XV w. przestała istnieć komandoria w Starym Sławnie.

Od czasów reformacji rycerze stopniowo przechodzili na protestantyzm, a zakon nabrał świeckiego charakteru. W roku 1540 margrabia Jan z Kostrzyna przeniósł komandorię joannicką z Chwarszczan do Świdwina. Joannici otrzymali wójtostwo w Świdwinie oraz władzę nad Drawskiem Pomorskim. Siedzibą zakonu został dawny, pokrzyżacki zamek świdwiński. W latach 1704-1758 joannici przebudowali go na barokową rezydencję. W Swobnicy joannici utrzymali się do 1648 r., kiedy to majątki ich skonfiskowali Szwedzi. Po odzyskaniu dóbr swobnickich przez Brandenburgię (1679 r.) przeszły one w ręce dworu brandenburskiego. Najdłużej przetrwała komandoria na zamku w Świdwinie. Kres jej istnieniu przyniósł rok 1808, w którym na mocy edyktu królewskiego zlikwidowano wszystkie zakony w państwie pruskim. Dobra joannitów przeszły na własność króla pruskiego. Zakonnicy powrócili na Pomorze w 1855 r., kiedy to nadprezydent Nadrenii Hans Hugo von Kleist-Retzow założył w Połczynie szpital joannicki. Placówka ta istniała do 1945 r.

Dalsze losy głównej linii zakonu przedstawiały się następująco. Po upadku Królestwa Jerozolimskiego (1291 r.) joannici przenieśli się na Cypr. W pocz. XIV w. dokonali podboju wyspy Rodos, która w latach 1308-1522 stała się główną siedzibą zakonu. Dysponując silną flotą trudnili się korsarstwem, łupiąc statki muzułmańskie na Morzu Śródziemnym i dokonując łupieżczych wypraw na wybrzeże Turcji. Po zajęciu Rodosu przez Turków musieli opuścić wyspę. W 1530 r. otrzymali od cesarza Karola V w lenno Maltę. Od nowej siedziby zaczęto ich zwać kawalerami maltańskimi. Zakon nadal pozostał instytucją wpływową i bogatą i choć reformacja uszczupliła jego zasoby, pozostały mu jeszcze duże dobra w krajach katolickich. Kres działalności kawalerów maltańskich położył Napoleon, zajmując wyspę w 1798 r. i wysiedlając joannitów. Utrata Malty oznaczała upadek zakonu. Kapituła przeniosła się do Rzymu i podporządkowała papieżowi, który odtąd sam wyznaczał wielkich mistrzów. Zakon istnieje do dziś, liczy około 10 000 członków i zajmuje się jak dawniej działalnością charytatywną, prowadzeniem szpitali i ambulansów. W latach 90. XX w. joannici ponownie powrócili do Połczyna, gdzie założyli stację joannicką i prowadzą działalność leczniczą.

Spis treści  Mapa zasięgu   Złóż zamówienie



Agencja "TD", ul. Wojciechowskiego 17, 02-495 Warszawa, tel. 0-22 662 63 85



Copyright © 2000-2008 Agencja "TD"

design by Formica
Do góry stronyDo strony głównejPoprzednia stronaNastępna strona